niedziela, 26 maja 2013

is your sex young enough?



Zepsuła się pogoda, a we mnie znów urosło wiele wątpliwości co do tego jak się zachowuję. Czasem się zastanawiam co sprawia, że rzeczywiście niektórzy mężczyźni są interesujący tylko do momentu kiedy się ich złapie i właściwie to dlaczego większość z nich tak łatwo jest złapać.
Myślę sobie dlaczego, przynajmniej Ci z którymi miałam do czynienia, tak często są zwykłymi podrywaczami, lubią kończyć imprezy z różnymi dziewczynami, niekoniecznie może pierwszymi lepszymi, ale jednak nie kandydatkami na partnerkę za dnia, nie mam im tego za złe, przecież jest wiele pięknych i intrygujących kobiet, ale ich deklaracje, że to tylko flirt, to tylko seks, to tylko zabawa, są... bez pokrycia.
Kiedy ja jako kobieta, wpadłam na to, że cudownie mieć drugie życie, że to faktycznie tylko zabawa, flirt i seks, i przystałam na te słowa, wręcz się z nich ciesząc, to jeszcze niedawno zadeklarowani 'nie chcę mieć dziewczyny, to tylko seks' nagle chcą się umówić na kawę, porozmawiać, wiedzieć jakie wino lubię, czy pójdę do teatru i czy ja właściwie na prawdę kocham swojego chłopaka. Przyjaciele, które cośtam wiedzą, lub znają ich mówią mi wręcz 'zmykaj, zanim wprost padnie -zostaw chłopaka', czemu? 'bo widać jak na Ciebie patrzy'.
Poważnie, czy ja mam może napisane gdzieś - idealny materiał na dziewczynę?
tudzież - ujarzmię każdego rumaka - tak półżartem, półserio ?
Chciałam się bawić, ale nie w dawanie kosza, wcale nie sprawia mi przyjemności spławianie ludzi, których właściwie lubię i dobrze się z nimi bawię.
Obustronne - chcę to czego mieć nie mogę?


nie o to chodzi, by złowić króliczka,
ale by gonić go.

4 komentarze:

  1. W zasadzie nie chodzi tutaj o to czy jesteś idealnym materiałem na dziewczynę, czy nie. Chodzi właśnie o to, że nie uganiasz się za króliczkiem. To zawsze tak funkcjonuje i miałam okazję przekonać się o tym wiele, wiele razy. Każdy, powtarzam, KAŻDY, nawet najbardziej zatwardziały singiel zechce się zaangażować, gdy Ty NAPRAWDĘ nie będziesz tego chciała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, masz rację, generalnie też spotkałam się z tym już wcześniej, choć może nie w aż tak skonstruowanych relacjach. Pytanie po co oni akurat w takich momentach chcą się ustatkować, w końcu dostają to czego chcieli - kobiety bez zobowiązań. :)

      Usuń
  2. Bo przełamanie tej bariery one night stand i budowanie czegoś więcej to cieżka robota. A czasem po prostu druga strona tego nie chce. Np. ja. Prowadzę bardzo wygodne życie: praca, praca, praca. Weekend, imprezka, bzykanie, kac, impreza, seks, spacer i znowu to samo. Za kazdym razem nowi ludzie, nowe dziewczyny i nie mamy sobie tego za złe. Bo to dwa światy są, te imprezy i cywilna praca. Mamy na codzień tyle dekoncentratorów, że skupić się na związku gdy trzeba walczyć w firmie nie ma już na to energii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam, że masz w planach budowanie czegoś więcej :)to trudne, prawda, ale nie jest to niemożliwe kiedy na prawdę się tego chce. Mimo wszelkich trudności nadal walczę i wierzę w swój związek. Wracając - skoro to taka ciężka robota, z czego wszyscy zdajemy sobie sprawę to po co im to, kiedy kobieta faktycznie tego od nich nie chce, niech się skupią na tym co robią, korzystają z tego co mogą, a nie usilnie próbują wepchnąć się w ramki od których uciekali tyle czasu.
      one night stand jest zbyt trudne, może to przez fakt, że to byli moi znajomi tak się wydarzyło, chyba nadal mam w sobie więcej zahamowań niż myślałam.

      Usuń